Tryb szweja
Published by ross154 under przemyslenia on 14:28
Podczas dłuższych wędrówek/zwiadu często wyłączam się i poza myśleniem "po co się tak męczę" zaczynam rozmyślać i innych sprawach nie związanych bezpośrednio z AirSoftem.
Uwaga cały czas jest skupiona na swoim sektorze ale moje myśli gdzieś ulatują.
Tak więc ciało nadal dobrze funkcjonuje, tylko umysł nie jest w 100% skupiony.
Po zakończeniu zwiadu próbuje poskładać przebieg rekonesansu.
Która była dokładniej godzina kiedy przeskakiwałem przez przeszkodę?
Gdzie dokładniej była ta ścieżka którą szedłem?
Ten "tryb szweja" - jak ja to nazywam najczęściej włącza się kiedy organizm jest już bardzo zmęczony.
Próbowałem radzić sobie poprzez np. liczenie kroków ale jak na razie rezultaty nie są zadowalające.
Pojawia się u was podobna dolegliwość?
Jakie macie sposoby aby sobie z nią radzić?
Uwaga cały czas jest skupiona na swoim sektorze ale moje myśli gdzieś ulatują.
Tak więc ciało nadal dobrze funkcjonuje, tylko umysł nie jest w 100% skupiony.
Po zakończeniu zwiadu próbuje poskładać przebieg rekonesansu.
Która była dokładniej godzina kiedy przeskakiwałem przez przeszkodę?
Gdzie dokładniej była ta ścieżka którą szedłem?
Ten "tryb szweja" - jak ja to nazywam najczęściej włącza się kiedy organizm jest już bardzo zmęczony.
Próbowałem radzić sobie poprzez np. liczenie kroków ale jak na razie rezultaty nie są zadowalające.
Pojawia się u was podobna dolegliwość?
Jakie macie sposoby aby sobie z nią radzić?
1 komentarze:
Kurde to musi być mega zabawa. Też mam zacięcie do broni palnej i spraw związanych z militariami ale jakoś się nigdy nad ASG nie pochylałem. Myślę jednak nad tym dosyć intensywnie. Mam już skompletowany mundur typu flectarn z akcesoriami. Ostatnio tez oglądałem fajny karabin MP5 na agito w cenie 2k. Kolega prowadzi team i zaproponował wspólny wypad na próbę. Nie sądzę żeby się nie podobało bo lubie wypady w mniej cywilizowane tereny. Musze się z tym ogarnąć :) Jak wróce to Ci powiem czy miałem tak jak Ty :P
Prześlij komentarz