Przegląd GPS cz.1
Published by ross154 under asg, gps, survival on 08:20
Jako że miewam kłopoty z ustaleniem własnej lokalizacji w obcym terenie (a na takim najczęściej walczyłem podczas milsimów). Postanowiłem coś z tym zrobić i… poszedłem na łatwiznę i zdecydowałem wykorzystać GPS który do tej pory służył mi do dalszych wyjazdów autem.
Na pierwszy ogień poszedł zew. moduł GPS, moduł ten łączy się z satelitami a następnie przekazuje przeliczoną pozycję przez bluetooth do urządzenia gdzie może być zainstalowana mapa (np. laptop, palmtop czy telefon).
Ostatnio zakupiłem moduł z wew. pamięcią która służy do zapisu, co określony czas, pozycji modułu w taki sposób że dzięki dołączonemu programowi możliwa jest wizualizacja przebytej trasy na mapach google.
Dodatkowo dzięki zapisanym pozycjom możliwa jest synchronizacja z wykonanymi wcześniej zdjęciami tak że na google maps widać gdzie zrobiono zdjęcie.
Zalety:
- GPS i program automatycznie rozrysuje nam trasę wędrówki na google maps
- Jeszcze tego nie sprawdziłem ale można będzie także zobaczyć na google maps gdzie się zrobiło zdjęcia
Wady:
- Na razie tego nie stwierdziłem ale moduł zgubi satelity w budynkach lub bunkrach, i być może mieć kłopoty w bardzo gęstych lasach.
Jako że palmtop średnio nadaje się na milsimy (słaba bateria, łatwo zniszczyć) postanowiłem wykorzystać telefon komórkowy (Nokia E50) która ma fabrycznie wbudowane podstawowe programowanie do pracy z zew modułem GPS.
Zalety
- wyświetla współrzędne
- można ustalić punkty orientacyjne (pokazuje w którym kierunku i odległość), i potem np. kierować się na nie
Wady:
- brak wizualizacji przebytej drogi.
- brak mapy
- niedokładna opcja kompasu
Następnie doinstalowałem do telefonu program Sports Tracker który jest swoistym dziennikiem treningowym (marsz, bieg, jazda na rowerze, jeżdżenie na nartach)
Zalety:
-wizualizacja przebytej drogi
-informacje o dystansie itp. w formie wykresów
Wady:
-brak mapy na ekranie telefonu (istnieje możliwość zapisania danych na pilk XML który można póżniej przekonwertować na KML obsługiwany przez google maps)
Teraz zainstalowałem mobilną wersję Google Maps. Która oprócz przedstawienia pozycji za pomocą GPS może przedstawić swoją pozycję za pomocą stacji przekaźnikowych operatora telefonicznego (w moim przypadku Orange) i ściąga poprzez EDGE odpowiedni fragment mapy. Lokalizacja za pomocą przekaźników działa z dokładnością 1,8 KM. W W-wie (gdzie jest sporo przekaźników) lokalizacja była zadowalająca, ale jej dokładność spada na prowincji (u mnie Google Maps pomylił się już o ponad 2 KM) Fajnie jednak że jest taka opcja.
Zalety:
- jest mapa (google map) na ekranie telefonu
- opcja lokalizacji poprzez przekaźniki operatora telefonicznego.
- program importuje punkty orientacyjne ustalone poprzez Nawigatora i przedstawia je na mapie
Wady:
- mapa od google może być mało szczegółowa jeżeli chodzi o lasy i opuszczone bazy wojskowe.
Na przyszłość chce zainstalować i przetestować program OziExplorer (jeżeli takowy będzie na Symbian) na którym można importować zeskanowane mapy topograficzne lub wojskowe. Jeżeli by to zadziałało na telefonie to mógłby być czad. ;)
C.D.N.
Na pierwszy ogień poszedł zew. moduł GPS, moduł ten łączy się z satelitami a następnie przekazuje przeliczoną pozycję przez bluetooth do urządzenia gdzie może być zainstalowana mapa (np. laptop, palmtop czy telefon).
Ostatnio zakupiłem moduł z wew. pamięcią która służy do zapisu, co określony czas, pozycji modułu w taki sposób że dzięki dołączonemu programowi możliwa jest wizualizacja przebytej trasy na mapach google.
Dodatkowo dzięki zapisanym pozycjom możliwa jest synchronizacja z wykonanymi wcześniej zdjęciami tak że na google maps widać gdzie zrobiono zdjęcie.
Zalety:
- GPS i program automatycznie rozrysuje nam trasę wędrówki na google maps
- Jeszcze tego nie sprawdziłem ale można będzie także zobaczyć na google maps gdzie się zrobiło zdjęcia
Wady:
- Na razie tego nie stwierdziłem ale moduł zgubi satelity w budynkach lub bunkrach, i być może mieć kłopoty w bardzo gęstych lasach.
Jako że palmtop średnio nadaje się na milsimy (słaba bateria, łatwo zniszczyć) postanowiłem wykorzystać telefon komórkowy (Nokia E50) która ma fabrycznie wbudowane podstawowe programowanie do pracy z zew modułem GPS.
Zalety
- wyświetla współrzędne
- można ustalić punkty orientacyjne (pokazuje w którym kierunku i odległość), i potem np. kierować się na nie
Wady:
- brak wizualizacji przebytej drogi.
- brak mapy
- niedokładna opcja kompasu
Następnie doinstalowałem do telefonu program Sports Tracker który jest swoistym dziennikiem treningowym (marsz, bieg, jazda na rowerze, jeżdżenie na nartach)
Zalety:
-wizualizacja przebytej drogi
-informacje o dystansie itp. w formie wykresów
Wady:
-brak mapy na ekranie telefonu (istnieje możliwość zapisania danych na pilk XML który można póżniej przekonwertować na KML obsługiwany przez google maps)
Teraz zainstalowałem mobilną wersję Google Maps. Która oprócz przedstawienia pozycji za pomocą GPS może przedstawić swoją pozycję za pomocą stacji przekaźnikowych operatora telefonicznego (w moim przypadku Orange) i ściąga poprzez EDGE odpowiedni fragment mapy. Lokalizacja za pomocą przekaźników działa z dokładnością 1,8 KM. W W-wie (gdzie jest sporo przekaźników) lokalizacja była zadowalająca, ale jej dokładność spada na prowincji (u mnie Google Maps pomylił się już o ponad 2 KM) Fajnie jednak że jest taka opcja.
Zalety:
- jest mapa (google map) na ekranie telefonu
- opcja lokalizacji poprzez przekaźniki operatora telefonicznego.
- program importuje punkty orientacyjne ustalone poprzez Nawigatora i przedstawia je na mapie
Wady:
- mapa od google może być mało szczegółowa jeżeli chodzi o lasy i opuszczone bazy wojskowe.
Na przyszłość chce zainstalować i przetestować program OziExplorer (jeżeli takowy będzie na Symbian) na którym można importować zeskanowane mapy topograficzne lub wojskowe. Jeżeli by to zadziałało na telefonie to mógłby być czad. ;)
C.D.N.
2 komentarze:
Wg moich informacji ŚWIETNYM GPS jest Garmin GPSMAP 60CSx
http://gpstracklog.com/2006/02/garmin_gpsmap_6_1.html
Bardzo czuły, odporny na warunki i wstrząsy, obsługujący nawet poziomice. Nadaje się zarówno do turystyki pieszej jak i na motocykl (częsty wybór motocyklistów zwiedzających świat). Sam właśnie taki kupuje :)
Niezła sztuka :) Cena też niczego sobie. Na razie skupiam się na nisko budżetowych rozwiązaniach ale może kiedyś...
Prześlij komentarz