Weekendowy Partyzant

O ASG, militariach, survivalu i sprzęcie outdoorowym.

Jak być dobrym dowódcą

Published by ross154 under , , on 01:13
Dziś po dłuższej przewie zamieszczam rozprawkę o dowodzeniu z początków XX w autorstwa Majora Bacha, instruktora z drugiego fortu treningowego Sheridan.
Czego możemy dowiedzieć się o dowodzeniu z rozprawki która ma ponad 100lat? Zapraszam do lektury.



Za kilka dni wielka masa z was ludzie otrzyma przydziały oficerskie. Przydziały te nie uczynią z was przywódców , uczynią z was zaledwie oficerów . Postawią was w takim miejscu gdzie możecie stać się przywódcami jeśli posiadacie odpowiednie cechy ale musicie się dobrze spisać i to nie tak bardzo wobec ludzi stojących nad wami ale wobec tych którzy stoją pod wami. Wymyślaj usprawiedliwienia dla niedociągnięć innych ludzi jeśli chcesz ale siebie ściśle rozliczaj jeśli masz zamiar zdobyć przywództwo w jakim kop[lwiek przedsięwzięciu.

Czasem żołnierze muszą iść i idą do bitwy za oficerami którzy przywódcami nie są, wtedy siłą wiodącą tych ludzi nie jest entuzjazm lecz dyscyplina. Idą drżący i pełni wątpliwości, tacy ludzie wypełniają rozkazy dokładnie ale nic poza tym. Nie mają pojęcia o poświęceniu dla swojego przywódcy egzaltowanym entuzjazmie który nie dba o ryzyko poświęcenia samego siebie dla wodza. Nogi niosą ich w przód ponieważ mózg i ćwiczenia mówią im że muszą iść. Ducha natchnienia w tym marszu nie ma.
Niezwykłych rezultatów nie osiągają zimni pasywni żołnierze, tacy nie idą zbyt daleko i zatrzymują się kiedy tylko mogą. Prawdziwy przywódca nie tylko wymaga ale otrzymuje ochocze posłuszeństwo i lojalność jak również oddanie które sprawi że kiedy nadejdzie czas i zajdzie taka potrzeba pójdą za swoim nie koronowanym królem do piekła i z powrotem.
Spytacie się w takim razie z czego składa się takie dowództwo? Co mamy robić żeby stać się przywódcą? Jakie są atrybuty dowódcy i co zrobić żeby sobie rozwinąć?
Przywództwo złożone jest z całego szeregu cech, za najważniejsze uznałbym bym: pewność siebie, przewagę moralną, poświęcanie się, paternalizm, bezstronność, inicjatywę, zdecydowanie, godność, odwagę.

Pewność siebie uzyskuje się po pierwsze z dokładnej wiedzy, po drugie umiejętności dzielenia się tą wiedzą a po trzecie z uczucia wyższości nad innymi które naturalnie z tego wynika. Wszystko to nadaje oficerowi odpowiednią postawę żeby prowadzić musisz wiedzieć, możesz blefować albo oszukać kilka osób albo wszystkich ludzi na jakiś czas ale nie oszukasz wszystkich i zawsze. Ludzie nie zaufają oficerowi jeżeli nie będzie fachowcem w swojej dziedzinie, musi też znać i wiedzieć wszystko gruntownie od podstaw. Oficer powinien wiedzieć więcej o sprawach papierkowych niż jego sierżant i intendent razem wzięci, powinien wiedzieć o stołówce niż jego kucharz i więcej o końskich chorobach niż oddziałowy koniuszy i powinien być przynajmniej dobrym strzelcem jak każdy inny człowiek z jego oddziału , jeśli oficer tego nie potrafi, zademonstruje fakt że tego nie umie naturalną ludzką rzeczą jest iż żołnierz powie sobie: „do diabła z nim ja sam jestem od niego lepszy” lub zignoruje otrzymane rozkazy. Nie na zamiennika dokładnej wiedzy stań się tak dobrze poinformowany żeby ludzie ścigali Cię i zadawali pytania żeby inni oficerowie mówili między sobą : zapytaj Smitha, on wie.
Każdy oficer powinien znać na wylot nie tylko obowiązki własnego zawodu ale powinien także obowiązków dwóch stopni bezpośrednio nad nim a powód tego jest dwojaki. Przygotuje się w ten sposób do obowiązków które w czasie bitwy mogą na niego spaść w każdej chwili ponadto zdobywa szerszy punkt widzenia który pozwala mu docenić potrzebę wydawania rozkazów i bardziej inteligentnie włączyć się w ich wykonywanie oficer musi nie tylko umieć przełożyć swoją wiedzę na gramatyczny, interesujący, płomienny język musi umieć powstać i mówić bez zażenowania. Słyszałem że na brytyjskich poligonach treningowych kadeci wygłaszali 10-cio minutowe przemowy na dowolnie wybrany temat, to jest doskonałe ćwiczenie ponieważ aby mówić jasno trzeba też jasno myśleć a jasne logiczne myślenie wyraża się w ścisłych konkretnych rozkazach.
Pewność siebie wynika z tego że wiemy więcej niż nasi ludzie, zaś przewaga moralna nad nimi opiera się na naszej wierze iż jesteśmy od nich lepsi jako ludzie aby uzyskać i zachować to poczucie należy mieć samokontrole, witalność fizyczną , wytrwałość i siłę moralną.
Trzeba się trzymać w garści tak dobrze że nawet jeśli w bitwie będziesz śmiertelnie przerażony nigdy tego strachu nie okażesz bo jeśli zasugerujesz im stan swojego umysłu chociażby takim drobiazgiem jak jakiś pośpieszny ruch, drżenie ręki , zmiana wyrazu twarzy albo rozkaz nieroztropnie rzucony a potem szybko odwołany na Twoich ludziach odbije się to w dużo  większym stopniu.
W garnizonie czy obozie powstanie wiele sytuacji które będą próbą dla twojego opanowania i które zechcą zrujnować Twoje zwykle przyjazne nastawienie jeśli w takiej sytuacji zdarzy Ci się nie zapanować nad sobą to  w żadnym wypadku nie powinieneś się podejmować takiej funkcji gdzie będziesz zarządzał ludźmi, ponieważ ludzie w gniewie mówią i robią rzeczy których nieodmiennie potem żałują. Oficer nigdy nie powinien przepraszać swoich podkomendnych jak również oficer nie powinien nigdy winnym popełnienie jakiegokolwiek czynu po którym jego poczucie sprawiedliwości nakazywałby mu że powinien przeprosić.
Kolejnym elementem osiągnięcie przewagi moralnej jest posiadanie wystarczającej fizycznej oraz wytrzymałości aby znieść trudy na jakie ty i twoi ludzie będziecie narażeni jak również nieugiętego ducha który pozwala nie tylko przyjąć je z radością ale także pomniejszać ich znaczenie. Swoje kłopoty bierz lekko pomniejszaj wagę prób życiowych a sprawisz że witalność zbuduje w twojej organizacji ducha tak silnego iż jego wartość w czasach próby będzie niezmierzona.
Siła moralna jest trzecim elementem w zdobywaniu przewagi moralnej a żeby wywierać siłę moralną musisz żyć uczciwie musisz mieć wystarczającą moc umysłu aby wiedzieć co jest słuszne oraz wolę aby czynić to co jest słuszne. Bądź przykładem dla swoich ludzi oficer może być potęgą dobra albo zła, nie praw im kazań to będzie gorzej niż bezużyteczne, żyj tak jak byś chciał by oni żyli a zdziwisz się jak wielu zacznie ciebie naśladować.
Grubiański, ordynarny kapitan który nie dna o swój wygląd zewnętrzny będzie miał szeregi grubiańskich, ordynarnych i brudnych towarzyszy, zapamiętaj to co ci mówię twoje towarzystwo będzie odbiciem ciebie samego. Jeżeli masz parszywy oddział to dlatego że jesteś parszywym kapitanem. Poświecenie samego siebie jest podstawą przywództwa, masz  dawać , dawać, dawać cały czas, będziesz dawać z siebie fizycznie ponieważ kapitanowi przypadają najdłuższe godziny pracy, najcięższa robota i największa odpowiedzialność.
On jest pierwszy na nogach rano i ostatni kładzie się w nocy, pracuje kiedy inni śpią. Będziesz dawać ze swojego umysłu współczując i doceniając kłopoty i wysiłki ludzi pod Twoją komendą, temu umarła matka a tamten w krachu bankowym stracił oszczędności  całego życia może będą potrzebowali pomocy ale nade wszystko potrzebują współczucia nie rób błędu i nie odpychaj tych ludzi mówiąc że masz swoje problemy bo za każdym razem kiedy tak zrobisz wytracasz jeden kamień z fundamentów własnego domu . Twoi ludzie to twój fundament, twój dom przywództwa zawali ci się na głowę jeżeli nie będzie solidnie oparty na ich ramionach. Wreszcie będziesz też dawać ze swych własnych skromnych środków pieniężnych, często będziesz wydawał własne pieniądze aby zadbać o zdrowie i dobrobyt swoich ludzi lub aby pomoc im w kłopotach zwykle dostaniesz swoje pieniądze z powrotem, bardzo często będziesz je musiał wpisać na straty mimo to warto te cenę zapłacić. Kiedy mowie że paternalizm jest niezbędną cech przywódcy używam tego terminu w jego lepszym znaczeniu nie chodzi mi tu o te formę paternalizmu która ograbia ludzi z inicjatywy, pewności siebie i szacunku do siebie mowie o takim paternalizmie który manifestuje się uważną troską o wygodę i dobrobyt ludzi pod twoją komendą, żołnierze są jak dzieci musisz zadbać aby mieli gdzie spać co jeść i w co się ubrać. Najlepsze jakie potrafisz im zapewnić swoim trudem i wysiłkiem, musisz zadbać aby dostali jeść zanim ty pomyślisz o jedzeniu dla siebie aby każdy z nich miał łóżko najlepsze z możliwych do zorganizowania w danej sytuacji zanim sam rozejrzysz się za miejscem do spania dla siebie. Musisz troszczyć się o ich komfort daleko bardziej niż o swój własny , musisz dbać o ich zdrowie, musisz zachowywać ich siły niedomagając się bezcelowych prac ani niepotrzebnego wydatkowania energii i czyniąc powyższe tchniesz życie w to co inaczej byłoby zaledwie maszyną, utworzysz duszę w swojej organizacji która sprawi iż masy jak jeden mąż odpowiedzą na twoje wezwanie to właśnie jest duch , duch przynależności do jakiejś grupy i solidarność z tą grupą.
Żaden prawdziwy mędrzec nie będzie sądził innej osoby na podstawie tego co mówią o niej wrogowie, A kiedy w twojej grupie powstanie ten duch przynależności i solidarności obudzisz się któregoś ranka i zobaczysz ze role się odwróciły ze już nie ty bezustannie troszczysz się o nich tylko oni bez najmniejszej aluzji z twojej strony podjęli zadanie troszczenia się o ciebie. Zobaczysz ze zawsze jest ktoś kto sprawdza czy twój namiot będzie prędko postawiony, ze najlepsza i najczystsza pościel trafia do twojego namiotu, ze twoje życzenia spełniają się zanim zdarzysz je wypowiedzieć , ze każdy zawsze jest chętny do pomocy i wtedy osiągnąłeś swój cel .
Nie możesz traktować wszystkich jednakowo, kara jaką jeden człowiek zbędzie wzruszeniem ramion dla innego jest psychiczna udręką, Dowódca kompani który za jakieś przewinienie ma jakąś standartową karę która stosuje się do wszystkich jest albo leniwy albo zbyt głupi aby zgłębić osobowość swoich ludzi, w jego wypadku sprawiedliwość jest rzeczywiście ślepa.
Przestudiuj swoich ludzi tak uważnie jak chirurg studiuje trudny przypadek, a kiedy będziesz pewien diagnozy zastosuj leczenie i pamiętaj ze stosujesz leczenie aby uzyskać poprawę zdrowia a nie po to aby widzieć jak delikwent się skręca z bólu. Może zajść potrzeba aby ciąć głęboko ale kiedy jesteś pewien diagnozy nie pozwól aby fałszywa sympatia dla pacjenta odciągnęła Cię od celu. Kiedy jeden z twoich ludzi dokona jakiejś pracy szczególnie godnej uznania dopilnuj aby otrzymał odpowiednią nagrodę , przewróć niebo i ziemię do góry nogami aby ją zdobyć dla niego, nie próbuj zabrać mu jej i po świńsku zagarnąć dla siebie , możesz ta zrobić, może nawet uda ci się to nawet bez żadnych konsekwencji ale stracisz szacunek i lojalność swoich ludzi.
Prędzej czy później inni oficerowie dowiedzą się o tym i odrzuca cię jak trędowatego ,chwały na wojnie wystarczy wszystkim. Daj ludziom pod sobą to co im się należy, człowiek który zawsze bierze a nigdy nie daje nie jest przywódcą jest pasożytem.
Jest jeszcze jeden rodzaj uczciwości, taki który powstrzymuje oficera od nadużywania przywilejów swojego stopnia kiedy wymagasz szacunku od żołnierzy pamiętaj abyś traktował ich także z równym szacunkiem, buduj w nich męstwo i godność własną nie staraj się tego zburzyć, kiedy oficer jest apodyktyczny i obelżywy w traktowaniu szeregowych to jest to akt tchórzostwa , przywiązuje człowieka do drzewa sznurami dyscypliny , a potem bije go w twarz wiedząc bardzo dobrze ze tamten nie może oddać ciosu. Delikatność, uprzejmość i szacunek oficerów dla szeregowych żołnierzy nie są nie do pogodzenia z dyscypliną, są to części składowe dyscypliny bez inicjatywy i zdecydowania żaden człowiek nie może oczekiwać ze zostanie przywódca.
Często na manewrach zauważysz ze kiedy zachodzi potrzeba niektórzy ludzie chłodno i natychmiast wydaja rozkazy a te później po przeanalizowaniu okazuje się być jeśli nie absolutnie właściwe to bardzo bliskie temu co w tej sytuacji należało zrobić. Zobaczysz ze inni w chwili próby są kompletnie rozbici ich umysł przestaje pracować, wydają pośpieszne rozkazy, odwołują je, poczym wydają kolejne i te też odwołują. Krótko mówiąc udowadniają na wszelkie sposoby jakim utrapieniem i nieszczęściem ta sytuacja jest dla nich. O tym pierwszym rodzaju ludzi możesz powiedzieć ten człowiek jest genialny nie miał przecież czasu przemyśleć tej sprawy działa intuicyjnie. Ależ skąd, geniusz to tylko zdolność do cierpienia w nieskończoność a człowiek który od razu był gotów do działania to człowiek który się przygotował, studiował wcześniej sytuacje które miały możliwość zaistnieć. Robił próbne plany jak zareagować w takich sytuacjach, kiedy nagle coś mu się zdarzy gotów jest stawić temu czoła, musi mieć wystarczająco czuły umysł aby docenić problem przed którym staje i potęgę szybkiego myślenia.
Aby określić jakie zmiany trzeba wnieść w jego już dawni uformowany plan działania musi być także zdecydowany aby nakazać wykonanie planów i trzymać się swojego nakazu każdy w miarę rozsądny rozkaz w chwili próby jest lepszy niż brak rozkazu w ogóle. Zaistniał problem. trzeba stawić mu czoła lepiej jest zrobić cos choćby nawet cos błędnego niż wąchać się poszukiwać słusznego rozwiązania a w rezultacie nie rozbić zupełnie nic. A jeśli już zdecydowałeś jaką strategie zastosujesz trzymaj się tego nie wąchaj się. Żołnierze nie ufają oficerowi który nie zna swoich zamiarów. Zdarzy się ze zostaniesz wezwany aby podjąć jakieś działanie w sytuacji której żaden normalny człowiek nie mógłby przewidzieć, jeśli przygotowałeś się do działania w sytuacjach które mogłeś przewidzieć trening umysłowy jaki w ten sposób zdobyłeś pomoże zadziałać ci szybko i z zimna krwią.
Często musisz działać bez rozkazów od zwierzchników czas nie pozwoli ci na nich czekać. Tutaj znowu okaże się jak ważny było studiowanie pracy oficerów stojących wyżej od ciebie, jeśli potrafisz wszechstronnie pojąć całość sytuacji i potrafisz uformować sobie pomysł ogólnego planu swoich przełożonych wtedy to oraz twoje poprzednie szkolenie o działaniu w sytuacjach nagłych pozwolą ci zdecydować że odpowiedzialność spoczywa na twoich barkach i bezzwłocznie wydasz potrzebne rozkazy.
Element godności osobistej jest ważny w przywództwie militarnym, bądź przyjacielem swoich ludzi ale nie spoufalaj się. Twoi ludzie powinni mieć respekt przed tobą ale nie bać się ciebie. Jeśli Twoi ludzie ośmielą się spoufalać to twoja wina a nie ich, twoje zachowanie ośmieliło ich do takiego postępowania. I ponad wszystko nie poniżaj się do zabiegania o ich przyjaźń ani nie stajaj się im przypodobać. Za to będą tobą gardzić. Jeśli godzien jesteś ich lojalności, szacunku i oddania z pewnością dadzą ci to wszystko bez zabiegania o to. Jeśli nie jesteś godzien nie uzyskasz tego cokolwiek byś zrobił.
Niesamowicie jest trudno oficerowi zachować godność kiedy ma na sobie brudny poplamiony mundur i 3 dniowy zarost na twarzy. Takiemu człowiekowi brak jest szacunku dla samego siebie a szacunek własny jest podstawowym składnikiem godności, Mogą wystąpić okoliczności kiedy Twoja praca będzie wiązać się z brudnym ubraniem i nie ogoloną twarzą. Wszyscy twoi ludzie wyglądają wtedy podobnie , w takich sytuacjach istnieje wystarczający powód takiego wyglądu, w rzeczy samej błędem byłoby wyglądać zbyt czysto. Ludzie pomyśleli by że nie wykonujesz swojej części zadania ale jak tylko ta niezwykła sytuacja minie, bądź przykładem higieny osobistej .
Dalej wspomniałbym odwagę, potrzebować będziesz odwagi moralnej na równi z odwagą duchową. Takiego rodzaju odwagi moralnej która pozwoli ci niezachwianie trzymać się określonego kierunku działania który twój osąd wyznaczył jako najlepiej pasujący do zapewnienie sobie pożądanych rezultatów. Często szczególnie w akcji odkryjesz ze po wydaniu rozkazów do wykonania jakiś działań opadną cię obawy i wątpliwości, wymyślisz albo będzie ci się wydawać ze wymyśliłeś inne lepsze sposoby osiągniecia pożądanego celu, będzie cię kusiło żeby zmienić rozkazy.  Nie czyń tego chyba że stanie się absolutnie jasne iż twoje pierwsze rozkazy były absolutnie błędne. Ponieważ jeśli to uczynisz znowu opadną cię wątpliwości czy twoje drugie rozkazy będą skuteczne. Za każdym razem kiedy zmieniasz rozkazy bez widocznego powodu, osłabiasz swój autorytet i podważasz zaufanie swoich ludzi, miej odwagę moralną aby wytrwać przy swych rozkazach i dopilnować ich wykonania.
Odwaga moralna wymaga aby przyjąć odpowiedzialność za swoje czyny jeśli twoi podwładni lojalnie wypełnili twoje rozkazy a wybrane działanie okazało się porażką wtedy porażka jest twoja a nie ich. Tak samo jak tobie należały by się honory kiedy działanie skończyło się sukcesem, weź na siebie winę jeśli rezultat to porażka.
Przyjmuje z góry że posiadacie odwagę fizyczną nie muszę mówić jakie to jest potrzebne odwaga to więcej niż waleczność , waleczności to nieustraszoność, brak strachu.  Byle jaki głupek może być waleczny bo brak mu wyobraźni aby docenić powagę sytuacji. Za mało rozumie aby się bać, odwaga zaś jest tą stałością ducha tym kręgosłupem moralnym który niezachwianie realizuje podjęte przedsięwzięcie  mimo że w pełni docenia związane tym niebezpieczeństwo. Waleczność jest sprawą fizyczną, odwaga wypływa z umysłu i moralności. Możesz być cały zimny jak lód możesz mieć trzęsące się ręce nogi jak z waty a kolana gotowe się załamać to jest strach.  Jeśli mimo to przesz naprzód jeśli mimo tych defektów fizycznych nieugięcie prowadzisz swych ludzi przeciw wrogowi, posiadasz odwagę Fizyczne objawy strachu ustąpią może nie zaznasz ich nigdy więcej tylko raz. Jest to trema nowicjusza tak jak u myśliwego próbującego ustrzelić swego pierwszego zwierza. Nie wolno ci się nim poddać. Jeśli ulegniecie strachowi to bez wątpienia odbije się na waszej pierwszej lekcji , jeśli pokażecie strach jeśli puścicie swoich ludzi na przód podczas gdy sami poszukacie bezpiecznego schronienia nigdy więcej nie będziecie mieli okazji poprowadzić tych ludzi. Użyj własnego osadu żądając od swoich ludzi pokazów fizycznych umiejętności czy odwagi. Nie każ nikomu pójść tam gdzie nie poszedłbyś sam. Jeśli twój zdrowy rozsadek mówi ci ze to miejsce jest zbyt niebezpieczne abyś się tam zapuszczał wobec tego jest także zbyt niebezpieczne dla nich. Wiesz przecież ze twoje życie jest równie cenne dla ciebie jak ich życie dla nich.
Sporadycznie niektórzy z twoich ludzi musza się narażać na niebezpieczeństwo w którym ty nie możesz uczestniczyć , np. trzeba przenieść wiadomość przez obszar pod ostrzałem, wzywasz ochotników. Jeśli twoi ludzie znają cię i wiedza ze jesteś w porządku nigdy nie zabraknie ci ochotników,  ponieważ będą wiedzieli ze cale serce wkładasz w swoja prace. Że dajesz ojczyźnie najlepsza cześć, ze chętnie sam przeniósł byś te wiadomość gdybyś mógł. Twój przykład i entuzjazm zainspiruje ich do działania.
I na koniec jeśli dążysz do bycia przywódca chciałbym cie zachęcić do studiowania ludzi. Zanurz się w nich głęboko i odkryj co jest w środku, niektórzy są całkowicie inni niż wydaja się być na pierwszy rzut oka. Ustal jak pracuje ich umysł . Lwią cześć sukcesu generała Roberta Lee jako przywódcy można przypisać jego zdolnością bycia psychologiem, większość swoich przeciwników znał ze wspólnej nauki z West point wiedział jak pracują ich umysły i wierzył ze w określonych okolicznościach podejmą określone działania. Niemal w każdym przypadku był w stanie przewidzieć ich ruch i zablokować ich wykonanie.
W tej wojnie nie możesz poznać przeciwnika w taki sposób ale możesz poznać swoich własnych ludzi , możesz przestudiować każdego aby ocenić gdzie leży jego silą a gdzie słabości, na którym z nich możesz polegać do ostatniego tchnienia a na którym nie.
Znaj swoich ludzi znaj siebie. 

1 komentarze:

Anonimowy pisze... @ 3 marca 2014 11:00

Ciekawy artykuł, zainspirował mnie do pochylenia się nad tym tematem.
Czytanie niestety utrudniają drobne błędy (brak kropek, przecinków itd.)

Prześlij komentarz

 

Facebook

Podglądacze ;)

Liczba wyświetleń stron

Prenumerata na Email

Where am I?

Ostatnio czytam

Ostatnio czytam
Podręcznik sztuki przetrwania - Raymond Mears