Wojskowe plecaki są gorsze od cywilnych
Published by ross154 under inny sprzęt, przemyslenia, wyposażenie on 10:01
Chciałbym dziś napisać kilka zdań na temat małych plecaków
do 30 litrów. Ot takich żeby się spakować na 1-3 dni.
Skąd ta teza?
Aby doprecyzować mówię o średniakach pomijam najniższą półkę
kiepskiej chińszczyzny oraz najwyższą za ok 1000zł
Co możemy znaleźć na Allegro?
Do dyspozycji mamy albo wiariację kanciastych plecaków w
systemie MOLLE podobnym, lub najczęściej w systemie ALICE plecaki z demobilu
przypominające plecaki turystyczne z połowy XX wieku.
Co mam do zarzucenia wojskowym plecakom?
Są toporne i ciężkie – fakt można odpowiedzieć na to że są
takie aby wytrzymały najcięższe warunki. Tylko czy cywilne wyprawy np. w Tatry
są łatwiejsze?
Nieergonomiczne kształty – najczęściej są zbliżone do
kształtu kwadratu, krótkie w pionie. Ja rozumiem że to dlatego żeby było
miejsce na nadupnik ale czy każdy żołnierz nosi nadupnik?
Mają za małą liczbę schowków – Jednak nie zawsze fajnie jest
mieć w plecaku tylko jedną wielką kieszeń, żołnierz też człowiek przydałoby się
miejsce na drobiazgi. To czego nie
trawie w wojskowych plecakach to brak najprostszych „zaczepów” gdzie można by
na szybko coś przymocować. Ze świecą w
ręku szukać w wojskowych plecakach gumek mocujących czy kieszonek z siatki.
Brak nowoczesnych rozwiązań – Nie rozumiem dlaczego do tej
pory nie wprowadzono jakiegoś systemu który umożliwiałby oddychanie plecom. Kto
jak kto ale żołnierz to raczej sporo się poci.
I jeszcze raz toporne – jak już to mają być proste plecaki
to może dałoby się je jakoś zwinąć i podczepić pod większy. Oj kiepsko to
widzę.
A jak już cudem znajdę upragniony ideał to jest sporo droższy od cywilnego odpowiednika który i tak pewnie będzie lepszy.
A jak już cudem znajdę upragniony ideał to jest sporo droższy od cywilnego odpowiednika który i tak pewnie będzie lepszy.
Ostatnio rozwalił mi się mój cywilny plecak który używałem
na co dzień. Od razu pomyślałem o tym aby poszukać sobie jakiś wygodny wojskowy
plecaczek który byłby ze mną również na misjach ASG.
Muszę w tym miejscu podać jeszcze jeden argument przeciw – te wojenne barwy-łaty nie bardzo pasują do marynarki J
Muszę w tym miejscu podać jeszcze jeden argument przeciw – te wojenne barwy-łaty nie bardzo pasują do marynarki J
10 komentarze:
Nie do konca moge sie zgodzic z tym postem. Dwie koncepcje ktore zostaly tu przedstawione dotycza plecakow amerykanskich, ktore nie kazdemu musza przypasc do gustu. Jesli jednak poszukujesz czegos zblizonego do turystycznych plecakow gorskich, to polecam poszukac cos z brytyjskich magazynow...
Podaj przykład przyglądałem się również i brytyjskim
Rok temu za 220 zł kupiłem takiego Condora:
http://e-military.eu/pl/condor/996-plecak-condor-urban-go-pack-coyote-tan.html
I choć daleko mu do tych drogich wykonaniem, to nigdy się na nim nie zawiodłem. Owszem, jest cięższy od turystycznych i nie ma usztywnienia na plecach, ale daje radę. Odkąd go mam, nie używam 70l Tasmnanian Tigera, który wygląda bardziej turystycznie, ale jest o wiele mniej uniwersalny.
Oto dwa przykłady angoli
http://dpm-soldier.pl/plecaki/patrol_pack.html
http://dpm-soldier.pl/plecaki/moray_bag.html
Dziękuje za przesłanie propozycji plecaków.
Generalnie plecaki szukałem plecaka do 30 litrów, ot taki na jeden dzień nie tylko w lesie ale także np. do pracy czy szkoły.
CONDOR URBAN ma schowki, nawet dla laptopa. jego minusy w moim przypadku do pojemność ok 47 litrów i obecna cena 315zł
NI PATROL PACK ma 35 litry pojemności choć na zdjęciu wygląda że jest większy. Typowo wojskowy, trochę za mało sztywny do przenoszenia np. laptopu. Rozumiem że na drobiazgi jest tu przeznaczona kieszeń na górze? Cena za nowy tez ok 300zł
MORAY BAG ok 37 litrowy. Fajny plecak ale jak dla mnie to worek + kieszeń zewnętrzna + (wreszcie) gumka gdzie można na szybko zamocować np kurtkę.
Chyba najtrudniej mi było go wyszukać na polskim allegro aby w miarę łatwo i szybko go zamówić.
Jeszcze raz dziękuje za propozycję ale będę jeszcze szukał dalej coś nieco mniejszego.
A najróżniejsze małe Wisporty? Sparrow, Silver Fox, Ranger, Whistler?
Plecaki Wisport ze swojego niedbalstwa pominąłem, dziękuje za przypomnienie bo mają bardzo fajne plecaki.
SPARROW 20, na pierwszy rzut oka wygląda jak typowy kanciasty molle, jednak wg opisu ma 2 niezależne komory, kieszeń na przedzie plecaka oraz przegrodę w głownej komorze. To co mi się podoba w tym plecaku to wszyte pasy mole na dnie plecaka, co prawda wolałbym mieć te pasy obrucone 90 stopni ale i tak jest możliwość zamocowania tam czegoś.
W sumie jest najbliższy mojemu ideału
SILVERFOX, na zdjeciach wygląda że to bardzo potężny plecak, lecz wg opisu ma tylko 30 litów pojemności.
Wyglada jak plecak z naszego wieku, ponoć ma bardzo fajny patent z dodatkowym wejściem do środka plecaka przez plecy ale coś za coś cena jak na moje warunki z górnej półki. Plecak raczej nie do codziennych wymarszów po mieście. Odpada
RANGER - na pierwszy rzut oka kanciasty ale bez molle. Dwukomorowy z 4 kieszeniami. Pojemność jednak powyżej 30 litrów (32litry). Trochę krótki, cena mocno średnia 279zł. Odpada
WHISTLER 35, znów >30litrów, Dwukomorowy z 4 kieszeniami, cena 389zł Za duży za drogi.
Zwróciłem jeszcze uwagę na całkiem cywilny plecak Pear Wisportu http://www.wisport.com.pl/Pear-5,0,pr,shop.html ciekawe czy istnieje coś podobnego bardziej militarnego i w podobnej cenie?
Z tego co czytałem na forach, Wisport nie jest kompletnie zamknięty na semicustomy i customy. Może się z nimi skontaktować, czy byliby w stanie uszyć go w bardziej "taktycznych" kolorach.
tak, można sobie zaprojektować własny plecak na stronie eplecak.pl własnie to zrobiłem.
Przerobiłem ten model:
http://eplecak.pl/Model%204-14,0,gl,shop.html
za cenę 338zł
oraz ew można zwrócić uwagę na ten:
http://eplecak.pl/Model%2020-14,0,gl,shop.html
Witam,
Posiadam już parę miesięcy tyle że wersję 30l. Plecaczek przeżył już parę wypraw po górkach i lasach. Mnie taki rozmiar wystarcza, resztę (kurtkę, śpiwór itp.) przytraczam na zewnątrz plecaka. Jeśli chodzi o wytrzymałość to jest bardzo dobrze-cordura w końcu. Szycie spoko, molle jest ok, taśmy do troczenia długie za co wielki plus. Całkiem wygodnie się nosi. W zasadzie jedyny mankament to kiepska powłoka farby na zamkach, mogliby to poprawić, jednak nie wpływa to w żadnej mierze na użytkowość plecaka. Wody nie puści do póki nie zacznie lać. Gdy jest mocno wypakowany to wpija się trochę w biodra (po dłuższym czasie) pas biodrowy, nie ma on gąbek-jest to zwykły odcinek taśmy 5cm. No ale za to jest zdejmowalny (wiem że 20stka tego pasa nie posiada), po za tym to nie jest plecak wyprawowy do ciężkich ładunków.
Ja swój w wersji olive trafiłem za 260 złociszy w znajomym sklepiku internetowym. Wdł mnie w tej cenie ten plecak nie ma zbyt wielkiej konkurencji, zwlaszcza jeżeli rozmawiamy o plecakach z cordury i nie z chin. Bez dwóch zdań polecam. Co do edc może i faktycznie słaby organizer ale można doczepić coś na mola. Zależy jakie kto ma preferencje. Ja ze swojej strony polecam 30stke na krótkie wypady w górki czy do lasu (mi styka na 3-dniowe, nie biorę za dużo sprzętu, robię raczej długie trasy), na co dzień też i niezgorszy ale 20 wygodniejsze zapewne no i tańsze Chętnie bym zakupił i 20l ale szkoda mi kasy na coś co mogę zastąpić tym co mam.
To naprawdę kawał solidnego plecaczka, no i w końcu polskiego z wro
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz